"Niewykorzystane sytuacje się mszczą"

"Niewykorzystane sytuacje się mszczą"

Niestety nie tak miał skończyć się mecz z Dalinem Myślenice. W pierwszej kolejce Pcimianka uległa rywalowi aż 0-3, choć do przerwy było 0-0 i to nasza drużyna sprawiała lepsze wrażenie i powinna prowadzić. Powinna lecz dwukrotnie nie wykorzystała wybornych okazji do strzelenia bramek. W drugiej połowie nasza drużyna zagrała już słabiej co Dalin bezlitośnie wykorzystał i wygrał aż 3-0.

Już w drugiej minucie powinno być 1-0. Indywidualną akcją prawym skrzydłem popisał się Chlebda mijając dwóch rywali. Dograł piłkę po ziemi wzdłuż bramki gdzie nadbiegał Sołtys i miał tylko dołożyć stopę i z metra skierować piłkę do pustej bramki. Choć naprawdę trudno w to uwierzyć ale będąc w świetle bramki skierował piłkę metr obok słupka. Początek meczu zdecydowanie należał do Pcimianki, która znacznie lepiej weszła w te zawody. W 15 minucie nastąpiła groźna kontuzja napastnika Dalinu Michała Góreckiego który zderzył się z bramkarzem Pcimianki i updając na ziemie stracił przytomność. Na boisko była wzywana karetka pogotowia. Przerwa trwała 15 minut i ewidentnie wybiła naszą drużynę z uderzenia. Od tego momentu gra się nieco wyrównała ale to Pcimianka miała kolejną wyborną sytuację. Tym razem po dograniu Sołtysa z lewej strony piłkę z 3 metrów do pustej bramki miał skierować Fall. Strzelił jednak wysoko nad bramką. Minutę później również Dalin miał świetną okazję lecz Andrzej Biel przestrzelił w stuprocentowej sytuacji. Do przerwy 0-0 a mecz mógł się naprawdę podobać, gdyż stał na wysokim poziomie i był rozgrywany w bardzo szybkim tempie.

Druga połowa znakomicie ułożyła się dla Dalinu, który już w 48 minucie objął prowadzenie. Dobre podanie wykorzystał Dawid Kałat i pewnym strzałem z 10 metrów otworzył wynik spotkania. Bramka dla Dalinu ewidentnie podcięła skrzydła naszej drużynie. W drugiej połowie to Dalin sprawiał lepsze wrażenie i stwarzał groźniejsze sytuacje. W 60 minucie Biel urwał się obrońcom Pcimianki i został sfaulowany przez Kwietnia. Karnego pewnie wykorzystał Jakub Górecki i było 0-2. Po chwili Pcimianka powinna strzelić kontaktową bramkę ale znowu Fall fatalnie przestrzelił tym razem głową. Stare piłkarskie przysłowie mówi, że niewykorzystane sytuacje lubią się mścić. Tak też było w tym meczu. Pcimianka po raz kolejny nie strzeliła "setki". Dalin przeprowadził natomiast kolejną akcje, która dała im gola, choć duży wkład miał tutaj sędzia główny, który dał się nabrać Bielowi i odgwizdał karnego, którego nie było. "Jedenastkę" po raz drugi wykorzystał Górecki i było 0-3. Do końca meczu już nikt nie zdołał strzelić bramki, choć obie drużyny miały jeszcze po kilka okazji m.in pomocnik Pcimianki Duda uderzył z 25 metrów w poprzeczkę.

Niestety ta porażka może bardzo boleć, gdyż Pcimianka zagrała naprawdę dobre spotkanie i nie zasłużyła na taki wynik. No ale jak się nie strzela takich sytuacji to można mieć pretensje tylko do siebie.

Zdjęcia i materiał filmowy na: http://kmy.pl/cenne-trzy-punkty-dalinu-na-wyjezdzie/

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości