U13: Świetne występy Młodzików w Małopolskiej Lidze !!!
Na półmetku rywalizacji w Małopolskiej Lidze Młodzika zespół Pcimianki plasuje się w górnej części tabeli. Jest o świetny rezultat poparty dobrą grą /4 zwycięstwa w 7 spotkaniach/ w każdym meczu. Przed sezonem nikt nie spodziewał się tak dobrych wystepów. Trzeba wziąć pod uwagę, że rywalizować przychodzi z drużynami czołowych Akademii Piłkarskich w Małopolsce. Rozpoczynająca się za tydzień runda rewanżowa z pewnością będzie trudniejsza. Przypomnijmy, iż 8 zespołów aż 4 zostaną zdegradowane do lig okręgowych w podokręgach.
MKS Cracovia Kraków – KS Pcimianka Pcim 4:1 /Kowalkowski/
Po zwycięstwie na inaugurację z Beskidzką Akademią Piłkarską nasza ekipa udała się na wielicką by zmierzyć się z Cracovią. Wydawać by się mogło, że podopieczni trenera Mariusza Bajaka nie będą mieli zbyt wiele do powiedzenia. Okazało się jednak, iż samo spotkanie było wyrównane. Pasy w pierwszej odsłonie lepiej operowały piłką, jednak bramki padły dopiero tuż przed przerwą. Pcimianka miała swoje dwie wyśmienite okazje, niestety Dziadkowiec Patryk minimalnie „przestrzelił”. Obraz gry diametralnie zmienił się w drugiej połowie. Nie mająca nic do stracenia Pcimianka grając wysokim pressingiem nie pozwoliła wyprowadzić futbolówki z własnej połowy co kończyło się sporą liczbą znakomitych okazji do zmiany rezultatu. Niestety napastnicy razili nieskutecznością. Jedyną bramkę w tym spotkaniu zdobył Kowalkowski Filip. Mimo porażki, trener z samej gry swoich podopiecznych mógł być zadowolony.
KS Pcimianka Pcim – Akademia Piłkarska 21 Kraków 4:0 /Kowalkowski x2, Ozga, Dziadkowiec/
Porażka z Cracovią nie podłamała Czarno – Czerwonych. Już 3 dni później Pcimianie zrehabilitowali się w spotkaniu z renomowana Akademią Piłkarską 21 z Krakowa, pokonując przeciwnika 4:0. Mimo dobrego wyszkolenia zawodników z Krakowa, gospodarze sprostali wyzwaniu. Zawodnicy Pcimianki nie pozwolili na zbyt wiele przyjezdnym i już przed przerwą prowadzili 2:0, głównie za sprawą napastnika Czarno – Czerwonych – Filipa Kowalkowskiego. W drugiej odsłonie goście nie byli w stanie zagrozić bramce Karola Banka. Gra toczyła sie na połowie rywali, a wynik podwyższył najpierw Ozga Jakub, a końcowy rezultat ustalił Dziadkowiec Patryk.
MKS Fablok Chrzanów – KS Pcimianka Pcim 3:0
W II Lidze Małopolskiej poziomem sportowym wyraźnie przewyższa pozostałe drużyny Fablok Chrzanów. Pcimianka w spotkaniu z liderem rozgrywek zaprezentowała się z bardzo dobrej strony. Do przerwy na tablicy widniał rezultat 0:0 a gospodarze nie mieli zbyt wielu klarownych okazji do objęcia prowadzenia. Bramki dla biało – niebieskich padły dopiero w drugiej odsłonie. Pierwsza bramka w 45 minucie padła dość niespodziewanie. Fablok zaskoczył defensywę Pcimianki jednym długim podaniem, które mogli przejąć defensorzy Czarno – Czerwonych, zabrakło jednak porozumienia z bramkarzem. Przy utracie drugiej bramki obrońcy z Pcimia nie wiele mogli zrobić ponieważ po rykoszecie futbolówka trafiła pod nogi napastnika Fabloku. Trzecia bramka to konsekwencja zmęczenia w końcówce zawodów.
AS Progres Kraków – KS Pcimianka Pcim 4:2 /Rapacz, Rojek/
Po porażce z Fablokiem czekał kolejny ciężki wyjazd. Akademia Sportu Progres od lat jest uznawaną marką w piłce młodzieżowej Małopolski. Podopieczni trenera Mariusza Bajaka zaprezentowali się ponownie bardzo dobrze. Pcimianka grająca bardzo ambitnie rozbijała ataki krakowian głównie w środku pola. W końcówce pierwszej połowy w sytuacji oko w oko z golkiperem gospodarzy stanął Rapacz Marcin i bez najmniejszego trudu ulokował piłkę w siatce dając prowadzenie naszej drużynie. W drugiej połowie strzelanie rozpoczęli gospodarze. Zdołali oni zdobyć 3 bramki. Ambitnie grający Czarno – Czerwoni do końca wierząc w korzystny wynik zdołali zaliczyć jeszcze kontaktową bramkę na 3:2 za sprawą Jana Rojka. Na 3 minuty przed zakończeniem zawodów Pcimianka miała szansę na doprowadzenie do remisu. Najlepszy tego dnia zawodnik Pcimianki – Rapacz Marcin minął kilku rywali i resztkami sił wpadł w pole karne, gdzie został faulowany przez golkipera miejscowych. Sędzina jednak nie wskazała na ewidentne wapno. W doliczonym czasie gospodarze ustalili wynik strzelając czwartą bramkę.
ZKS Unia Tarnów – KS Pcimianka Pcim 0:1 /Kowalkowski/
Mecze z Unią Tarnów w zeszłym sezonie obfitowały w spore emocje bowiem od tych własnie pojedynków zależało utrzymanie w lidze. Nie inaczej zapowiada się sytuacja w rundzie jesiennej. Mecz w Tarnowie był bardzo ważnym spotkaniem. Na miejscu okazało się ze zawody rozegrane zostaną na niezbyt okazałych rozmiarów boisku i nie najlepszej murawie. O składne akcje było niezwykle ciężko. Pcimianka w swoich szeregach ma jednak zawodnika, który potrafi przechylić szalę zwycięstwa na korzyść swojej drużyny przede wszystkim ze stałych fragmentów gry. Jedyną bramkę meczu zdobył rosły napastnik Pcimianki – Kowalkowski Filip. Z narożnika boiska futbolówkę precyzyjnie dośrodkował Ozga Jakub. Filip wyskoczył w polu karnym najwyżej dając Czarno – Czerwonym prowadzenie, a zarazem zwycięstwo.
KS Pcimianka Pcim – UKS Górnik Libiąż 3:0 /Kowalkowski x3/
Kolejnym ważnym spotkaniem był mecz z Górnikiem Libiąż. Pcimianka w pierwszej odsłonie była zespołem zdecydowanie lepszym co udokumentowała jednobramkowym prowadzeniem. W drugiej odsłonie do głosu zaczęli dochodzić jednak goście. Napór przyjezdnych udało się zatrzymać i w końcówce zawodów zapewnić zwycięstwo. Hat – trik’iem w tym meczu popisał się napastnik Pcimianki – Kowalkowski Filip który zdobył wszystkie trzy bramki. Szczególnej urody był drugi gol głową po dośrodkowaniu Jakuba Ozgi.
Skład: Banek, Kozak J, Filuciak, Kuś, Ostafin, Rojek, Rapacz, Pukrop, Dziadkowiec, Kowalkowski, Ozga, Talaga, Zięba, Sraga.
Komentarze