U14: Efektowne zwycięstwo trampkarzy z AP Wisła Czarny Dunajec

KS Pcimianka – AP Wisła Czarny Dunajec 6:1 /Kamil Spórna x4, Kamil Dziadkowiec x2/

W sobotnie deszczowe przedpołudnie drużyna trampkarzy młodszych KS Pcimianki Pcim rozegrała na własnym stadionie kolejne spotkanie w Małopolskiej Lidze Trampkarzy. Tym razem przeciwnikiem była drużyna z Czarnego Dunajca.

Od pierwszego gwizdka drużyna gości starała się swoją ostrą, a momentami brutalną grą zatrzymać ataki Czarno – Czerwonych i po części dało to skutek. Niefrasobliwe zachowanie bocznego obrońcy Pcimianki, skrzętnie wykorzystał napastnik z Dunajca, który zaskoczył Leśniaka strzałem z 16 metrów. Od tego momentu, Pcimianka zepchnęła gości do skomasowanej obrony. Na bramkę sunął atak za atakiem. Niestety spora nieskuteczność gospodarzy nie pozwoliła na wyrównanie. Dopiero w 29 minucie z rzutu wolnego na bezpośredni strzał zdecydował się Kamil Spórna. Mocne uderzenie z około 25 metrów wylądowało w okienku bramki. Wynik do przerwy się nie zmienił choć piłka ostemplowała poprzeczkę gości trzykrotnie. Pech chciał, że świetnej okazji nie wykorzystał Pandyra, który z dwóch metrów od bramki uderzył wprost w bramkarza.

Na drugą połowę drużna Czarno – Czerwonych wyszła jeszcze bardziej zmotywowana, co było widoczne już od pierwszej akcji. W pierwszych 5 minutach bramkarz gości musiał interweniować trzykrotnie, lecz przy kolejnej próbie Kamila Spórny nie miał nic do powiedzenia. Napastnik gospodarzy oderwał się od obrońców i mocnym płaskim strzałem ulokował piłkę w siatce. Od tego momentu Pcimianka nakręcana przez trenera rzuciła się na rywali, co dało efekty już w kolejnej akcji. Świetnie dryblującego w polu karnym Dziadkowca faulował bramkarz. Jedenastkę precyzyjnie wykorzystał Spórna, czym skompletował hat-trick. Kolejne 5 minut to koncert w wykonaniu Dziadkowca, który zdobył dwie bramki oraz asystował przy bramce Kamila Spórny.

Po zdobyciu szóstej bramki przez Pcimiankę, tempo gry spadło, choć swoje szanse na podwyższenie wyniku mieli Hajdas, Spórna, Strączek oraz Marchowski, któremu arbiter odgwizdał wątpliwego spalonego.

Skład: Leśniak – Pandyra, Kozak, Brzezicki, Starmach, Hajdas, Żaba, Spórna, Marchowski, Dziadkowiec, Strączek, Bodzioch