Halny Andrychów
Halny Andrychów Gospodarze
1 : 1
0 2P 1
1 1P 0
Zaskawianka Wadowice
Zaskawianka Wadowice Goście

Bramki

Halny Andrychów
Halny Andrychów
26'
rzut karny
90'
Widzów:
Zaskawianka Wadowice
Zaskawianka Wadowice
84'
Nieznany zawodnik
rzut karny

Kary

Brak kar

Skład wyjściowy

Halny Andrychów
Halny Andrychów
Zaskawianka Wadowice
Zaskawianka Wadowice
Brak danych


Skład rezerwowy

Halny Andrychów
Halny Andrychów
Numer Imię i nazwisko
Dariusz Łysoń
roster.substituted.change 61'
Zaskawianka Wadowice
Zaskawianka Wadowice
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

Halny Andrychów
Halny Andrychów
Imię i nazwisko
Adam Chmura Trener
Zaskawianka Wadowice
Zaskawianka Wadowice
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

Paweł Holcman

Utworzono:

04.06.2015

Nasz zespół po raz czwarty z kolei podzielił się punktami, ale remis ten należy traktować jako stratę dwóch punktów. Początek meczu był niemrawy w wykonaniu obu drużyn i praktycznie pierwsza groźna akcja przyniosła HALNEMU prowadzenie. J. Curzydło wbiegł z piłką w pole karne, gdzie został nieprzepisowo powstrzymany przez obrońcę i arbiter bez wahania wskazał na rzut karny, który pewnie na gola zamienił sam poszkodowany. W 34' J. Curzydło miał wyśmienitą okazję do strzelenia drugiego gola, ale w sytuacji sam na sam z bramkarzem przegrał. W następnej akcji blisko szczęścia był M.Żywioł, ale jego strzał z 10 m był zbyt lekki i golkiper obronił. Jeszcze w ostatniej minucie I połowy M.Fryś strzelając z kilku metrów przeniósł piłkę ponad poprzeczką i sędzia zagwizdał na przerwę.
Po przerwie pierwszą dobrą okazję miał M. Fryś, ale jego strzał z 16 m na raty obronił bramkarz. W 63' D. Łysoń będąc sam na sam z bramkarzem gości trafił futbolówką wprost w niego. W 75' ZASKAWIANKA wypracował sobie pierwszą dogodną okazję do zdobycia gola, ale G. Rajda obronił „główkę" rywala z 12m. Chwilę później nasi obrońcy nie potrafili wybić piłki z naszego pola karnego i w konsekwencji powstało ogromne zamieszanie przed naszą bramką, ale gol nie padł. W 84' S. Kensiak stracił piłkę w pobliżu własnego pola karnego, a następnie sfaulował będącego już w jego obrębie napastnika ZASKAWIANKI i sędzia po raz drugi wskazał na „jedenastkę". Goście nie zmarnowali takiej szansy i doprowadzili do wyrównania. W ostatnich sekundach goście mieli jeszcze dwie świetne okazje by rozstrzygnąć losy tego meczu na swoją korzyść, ale ich napastnik raz strzelił za słabo oraz obok słupka.

C: Jak ocenia Pan występ swoich podopiecznych?
A. Chmura: Bardzo słaby występ całej drużyny, nikogo nie wyróżniam. Brak celności podań - to podstawowy błąd w dniu dzisiejszym.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości