Na pewno sporą niespodzianką jest strata dwóch punktów przez lidera, który ma chrapkę na awans do wyższej ligi. Jak twierdzą obserwatorzy był to najsłabszy występ Huraganu w tym sezonie. Prowadził 1:0 do 88 minuty i na własne życzenie w odstępie 120 sekund traci dwie bramki. Ratuje remis w trzeciej doliczonej minucie.
Momenty były
8 – wybicie Grzegorza Brynasa do Macieja Handzla, który nie opanował piłki i jeden z graczy gości fatalnie spudłował posyłając futbolówkę wysoko nad bramką.
19 – prostopadłe podanie Roberta Mroszczaka do Szymona Kolasy, a ten z 10 metrów pudłuje.
42 – po rzucie wolny gości zrobiło się zamieszanie pod bramką Huraganu. Roman Książek posłał piłkę do bramki, ale sędzia liniowy podniósł chorągiewkę, spalony.
55 GOL! 1:0 - rzut wolny dla gospodarzy wykonywał Bartłomiej Mroszczak, zagrał do Radosława Antolaka, który piętka umieścił piłkę w przeciwległym rogu bramki.
70 – strzał Radosława Antolaka z dystansu wprost w bramkarza.
88 GOL! 1:1 – Marcin Bednarczyk głową doprowadza do wyrównania.
89 GOL! 1:2 – ponownie w głównej roli wystąpił Marcin Bednarczyk, który był najsprytniejszy w zamieszaniu podbramkowym i z 5 metrów wepchnął futbolówkę do bramki.
89 - czerwona karta dla Marcina Bednarczyka Bednarczyka, w konsekwencji dwóch żółtych.
90+3 GOL! 2:2 – Maciej Handzel wrzucił piłkę z wolnego w pole karne; Andrzej Szczygieł trafił wprost w bramkarza, a Bernard Wietrzyk z 3 metrów dobił ją do bramki.