Sośnica Gliwice - Bongo Krapkowice

W pierwszym meczu w Krapkowicach górą zdecydowanie byli Gliwiczanie. Dodając do tego wysokie miejsce w tabeli, faworytem pojedynku była zdecydowanie Sośnica. Bongiści wybrali się do jaskini lwa ponownie w mocno okrojonym składzie, a między słupkami debiut zaliczył, pozyskany w ostatniej chwili, Paweł Paradowski. Pierwsze 20 minut to bardzo wyrównany pojedynek i zasłużony remis, trochę nietypowy jak na futsal, 0:0. W drugiej odsłonie emocji było zdecydowanie więcej. Gospodarzom udało się napocząć rywala, a po chwili po raz drugi umieścili piłkę w naszej bramce. Prowadzenie 2:0 nieco uspokoiło poczynania graczy Sośnicy, a Bongiści nie składali broni i po kilku próbach udało się zdobyć bramkę kontaktową. W 35 minucie po asyście Pindrala, gola strzelił, mocnym uderzeniem z dystansu Nowak. Do końca pozostało jeszcze sporo czasu i postawiliśmy wszystko na jedną kartę aby doprowadzić do wyrównania jednak świetnie między słupkami spisywał się bramkarz gospodarzy, zatrzymując min. bardzo dobre uderzenie Mizielskiego. Ostatnie 2 minuty graliśmy z wycofanym bramkarzem co gospodarze skrzętnie wykorzystali w ostatniej akcji meczu i ostatecznie Gliwiczanie wygrywają 3:1.