KS Podhalanin Biecz - Dunajec Nowy Sącz

Środowe spotkanie od początku nie układało się po myśli gospodarzy. Dunajec rozgrywa i strzela Nam 2 bramki. Dopiero po ok 30 minutach pokazujemy zęba. Piękny rzut wolny wykonuje Mituś. Uderza w samo okienko bramki. To pierwszy gol tego zawodnika w Naszych barwach. Do końca pierwszej połowy jeszcze coś się dzieje ale wynik zostaje bez zmian. W drugiej części spotkania na samym początku mamy okazję do wyrównania lecz strzał broni goalkeeper przyjezdnych. Później kompletna klapa. Tracimy bardzo szybko 3 bramki i wynik już jest ustalony. Ciężko Bieczowi konstruuje się akcje, a jak już są to strzały broni bramkarz albo przelatują obok słupka. Pod koniec spotkania uderzenie z głowy, piłka odbita od bramkarza i dobija Kozioł. Spotkanie kończy się 3 bramkową przewaga Dunajca. Gra się na tyle ile przeciwnik pozwoli, a trzeba przyznać że Podhalanin pozwolił przeciwnikowi na bardzo dużo. Przepraszamy kibiców za ten mecz ale mamy nadzieję, że zostaniecie z Nami. Rozkład jazdy na najbliższy czas to wyjazd do Łososia w niedzielę i mecz w domu w środę z Tęgoborzem.