Seniorzy: 17 - letni Maciej Banik ratuje remis w 95 minucie !!!

Seniorzy: 17 - letni Maciej Banik ratuje remis w 95 minucie !!!

Inaugurację rundy wiosennej sezonu 2018/2019 w Pcimiu można uznać za udaną za równo pod względem samego wyniku meczu jak i organizacji całej imprezy. Czarno - Czerwoni w ostatniej minucie spotkania grając w "9" po dwóch mocno wątpliwych wykluczeniach zdołali doprowadzić do wyrównania za sprawą 17 letniego napastnika Pcimianki  - Macieja Banika. 

KS Pcimianka Pcim - LKS Wiślanka Grabie 2:2 /Karamo Sane10', Mariusz Panek 31', Maciej Banik 90+5/ 

Skład: Jękot, Zięba, Pandyra, Czapla, Burtan - Dąbrowa, Gądko, Romaniak, Chibueze, Banik Michał - Sane oraz Hanusiak, Mirek, Manik Maciej, Jugowiec, Sudoł, Bartosz. 

          Gospodarze nie mieli łatwego zadania w inauguracyjnym spotkaniu rundy rewanżowej, bowiem solidna ekipa Wiślanki Grabie w pierwszej kolejce na własnym stadionie rozbiła Unię Oświęcim aż 4:0. Na domiar złego trener Szymon Stawowy nie mógł skorzystać z wszystkich swoich podopiecznych. Mouhamadou Sadio pauzował za kartki, Waldemar Luberda leczy kontuzję kolana, a w ostatnim tygodniu urazu nabawił się również Jakub Wrześniak. Pcimianka radzić sobie musi również bez Jana Dziadkowiec, który po operacji wiązadła krzyżowego rozpoczął niedawno rehabilitacje. 

             Zawody lepiej rozpoczęli zawodnicy Wiślanki. W pierwszych minutach mieli oni możliwość sprawdzenia dyspozycji Adriana Jekota. Pcimianka nie pozwoliła się jednak zaskoczyć. Sama odpowiedziała świetna indywidualną akcją Michała Banika, po której pełne trybuny sympatyków Czarno - Czerwonych wyczekiwały z aplauzem, aż piłka wpadnie do siatki. Golkiper przyjezdnych z tej sytuacji wyszedł jeszcze obronną ręką, jednak chwile później musiał skapitulować po strzale Karamo Sane. Przyjezdni po stracie bramki dobrze operując piłką starali się szybko odpowiedzieć. Okazja do wyrównania nadarzyła się, kiedy to po niefortunnej interwencji Michała Romaniaka arbiter wskazał na "wapno". Jedenastkę na bramkę zamienił zawodnik gości - Mariusz Panek . Do przerwy utrzymał się wynik remisowy. 

           W przerwie spotkania nasz Spiker zawodów - Tadeusz Szlachetka przeprowadził konkurs rzutów karnych wśród wylosowanych kibiców, który cieszył się dużym zainteresowaniem. Najlepszym "egzekutorem" jedenastek przeciwko Tymoteuszowi Hanusiak okazał się wychowanek naszej Szkółki Piłkarskiej - Filip Leśniak, który w nagrodę od organizatora otrzymał futbolówkę do piłki nożnej. Nagrodę ufundowała firma - Ubezpieczenia Szlachetka. 15 - minutowa przerwa była również okazją do skosztowania kiełbaski z nowo zakupionego grilla, oraz rozgrzania gorącą herbatą. 

Druga połowa rozpoczęła się fatalnie dla gospodarzy. Przyjezdni już w 46' przeprowadzili składną akcję, którą wykończył Kacper Sołtys, jeszcze do niedawna napastnik Pcimianki. Po stracie bramki Czarno - Czerwonym grało się trudniej, jednak determinacji i woli walki nie brakowało. Pcimianka groźnie atakowała głównie za sprawą grającego na skrzydle - Michała Banika. Sytuacja skomplikowała się w 72 minucie zawodów, kiedy to sędzia główny pokazał drugą żółta kartkę naszemu kapitanowi - Mateuszowi Dąbrowie. Nie sposób pominąć fakt, iż obie żółte kartki były mocno "naciągane". Zdziwienie ogarnęło nawet samych zawodników Wiślanki. Pomimo znacznego osłabienia, Pcimianka w cale nie złożyła broni, starając się głównie kontratakować. Arbiter ponownie jednak dał znać o sobie w 85 minucie, kiedy to pokazał kolejny żółty kartonik  - tym razem drugi dla Karamo Sane / w kosekwencji czerwony/. Atak Karamo był czystą interwencją w piłkę, choć z pozoru mógł wyglądać niebezpiecznie. 

          Grając w osłabieniu dwóch zawodników trudno jest sobie wyobrazić budowanie składnych akcji szczególnie w końcówce spotkania. Taką jednak przeprowadzili zawodnicy naszej drużyny, rozpoczął ją mijając dwóch rywali Maciej Banik. Do prostopadłej piłki w bocznym sektorze boiska wykorzystując swoją szybkość "doszedł" Chibueze Owudi, który zachowując stoicki spokój dograł precyzyjnie wzdłuż bramki. Wprowadzony w drugiej połowie napastnik Pcimianki - Maciej Banik, który rozpoczął całą akcję z dużym animuszem dopadł do futbolówki i precyzyjnie uderzył pokonując golkipera Wiślanki. 

          Radość wszystkich była ogromna. Bramka w 95 minucie, grając "9" po dwóch czerwonych kartkach, w dodatku dająca remis  - nic bardziej nie mogło usatysfakcjonować wszystkich zawodników, trenera oraz obecnych do końca kibiców. Najbardziej jednak cieszy fakt, iż młodzi zawodnicy wychowywani w Szkółce Piłkarskiej stawiają coraz to pewniejsze kroki w pierwszej drużynie. Maciek Banik /rocznik 2001/ do Szkółki trafił z Unii Naprawa jeszcze w kategorii Trampkarza. Później w kategorii Juniora Młodszego by jednym z "ojców" awansu do Małopolskiej Ligi Juniora Młodszego. Liczymy, że już niedługo będzie jedną z czołowych postaci w zespole IV - ligowej Pcimianki. 

Mocy dostarcza nam:

Oficjalny Sponsor Klubu Sportowego Pcimianka Pcim

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości