U17: Juniorzy Młodsi z pierwszymi punktami w Małopolskiej I Lidze !!!

U17: Juniorzy Młodsi z pierwszymi punktami w Małopolskiej I Lidze !!!

Juniorzy Młodsi Pcimianki w minionym sezonie, kiedy to na boisku występowali zawodnicy głównie z rocznika 2002, byli rewelacją rozgrywek. Ich młodsi koledzy mają więc nie łatwe zadanie, gdyż oczekiwania są również duże. Pierwsze dwa spotkania nie ułożyły się najlepiej dla podopiecznych trenera Marka Marszalika, bowiem Pcimianka najpierw uległa na własnym stadionie Hutnikowi Kraków, a następnie w spotkaniu wyjazdowym w Tarnowie przegrała z tamtejszą Tarnovią. Oba mecze były dość wyrównane, szczególnie jednak szkoda punktów w Tarnowie.

KS Pcimianka - Profi Zielonki 2:2 /Olszanicki, Ostafin F/ 

Pcimianka: Gaudyn, Zborowski /Kaczmarczyk 85'/, Jaśkowiec/Luberda 46'/, Majchrzak, Szczechura /Luberda 46'/, Olszanicki, Kędziora /Ostafin F 70'/, Rapacz, Ostafin B, Wydra

Przystępując do spotkania z drużyną Profi Zielonki, Czarno - Czerwoni wyszli na boisko niezwykle zmotywowani i skoncentrowani. Od początku zawodów to przyjezdni częściej operowali piłką, jednak głównie na własnej połowie. W 20 minucie po przejęciu piłki na połowie rywala, na uderzenie z 23 metrów zdecydował się Filip Olszanicki, który po długim zaskoczył golkipera Profi. Radość trwała zaledwie 10 minut. W bardzo podobnych okolicznościach zespół z Zielonek doprowadził do wyrównania. Zabrakło "doskoku" przed polem karnym, a na tym poziomie długo nie trzeba czekać, jeśli przeciwnik ma choćby trochę wolnego miejsca potrafi świetnie wykorzystać nadarzającą się okazję. Kiedy wydawało się, że na przerwę zawodnicy będą schodzić do szatni z wynikiem remisowym, fatalny błąd popełniła nasza defensywa, co rywale skrzętnie wykorzystali. 

Mogło się wydawać, iż goście mający w swoich szeregach świetnych zawodników w drugiej połowie dopełnią formalności. Nic bardziej mylnego. Podopieczni trenera Marszalika wyraźnie podkręcili tempo. Kluczowe były zmiany, które przyniosły pożądany efekt. Zespół zagrał bardzo agresywnie, walcząc o każda piłkę na całym boisku. Dobra postawa przyniosła efekt dopiero w ostatniej minucie doliczonego czasu gry, kiedy świetną akcję przeprowadził Wojciech Wydra. Strzał napastnika bramkarz zdołał jeszcze wybronić, jednak wobec dobitki Filipa Ostafina był już bezradny. Radość była wielka. Za raz po bramce arbiter zakończył spotkanie. 

W dzisiejszym spotkaniu na uznanie zasłużyła cała drużyna, jednak niezwykłą wolą walki wykazali się w całym meczu Bartłomiej Ostafin oraz Filip Rapacz. Na tym poziomie cechy wolincjonalne maja kluczowe znaczenie. W najbliższą środę o godzinie 17:00 nasza drużyna w wyjazdowym spotkaniu zmierzy się z Sandecją Nowy Sącz. Liczymy, że również z tak topową drużyną tanio skóry nie sprzedamy.. Wciąż czekamy na główną postać naszej środkowej lini - Jakuba Kozaka, który  po kontuzji stopy niebawem ma się pojawić na boisku. 

Sukcesy naszych Juniorów Starszych nie były by możliwe gdyby nie finansowe wsparcie Wójta Gminy Pcim - Pana Piotra Hajduka oraz Radnych Gminy Pcim - w szczególności Pana Piotra Sadowskiego, Dariusza Hodurek oraz Mariana Dziadkowiec za co z serca dziękujemy.

Mocy dostarcza nam:

Oficjalny Sponsor Klubu Sportowego Pcimianka

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości