U19: Lider z Nowego Sącza rozstrzelany w Pcimiu !!!

Juniorzy Starsi w ostatniej kolejce ligowej przeciwko Sandecji Nowy Sącz mogli wystąpić niemal w kompletnym składzie,  choć brakowało jeszcze Piotra Stawowego, Mateusza Leżańskiego, Damiana Woś i Piotra Wojdyły. Od pierwszych minut dało się zauważyć, że to Czarno - Czerwoni będą stroną przeważającą. Komplet punktów dla podopiecznych trenera Marka Marszalika, a przede wszystkim zasłużone zwycięstwo było drugim, odniesionym z czołową drużyną Małopolskiej Ligi Juniora Starszego. W dzisiejszym spotkaniu cały zespół rozegrał świetne zawody, a do siatki Sandecji trzykrotnie trafił Maciej Banik. Jedną bramkę na swoje konto zapisał również Kacper Jaśkowiec. 

KS Pcimianka Pcim - MKS Sandecja Nowy Sącz 4:2 /Banik 40', 85', 94', Jaśkowiec 65'/ 

KS Pcimianka: Nowak /Gaudyn 46'/ - Proszek /Dziadkowiec 46'/, Jaśkowiec, Ciężkowski, Mirek - Mizera, Pandyra,  Olszanicki /Majchrzak 78'/, Kolbiarz, Kozak /Kowalcze 75'/, Banik.

Warunki do gry były niezwykle trudne, szczególnie na połowie od strony budynku klubowego. Na tej części boiska, bramki w pierwszej odsłonie broniła Sandecja Nowy Sącz, toteż Czarno - Czerwoni mieli utrudnione zadanie w ofensywie. Woda stała niemal na całej połowie, a mimo to podopieczni trenera Marka Marszalika z minuty na minute coraz groźniej atakowali bramkę Sądeczan. Niestety mimo wyraźnej przewagi nie udało się wyjść na prowadzenie. Goście natomiast mieli jeden rzut wolny, który zamienili na bramkę. Gospodarze ani myśleli oddać ligowe punkty. Świetne podanie z głębi pola przeją napastnik naszej drużyny Maciej Banik, który jeszcze zanim dopadł do futbolówki musiał wygrać pozycje z rosłym obrońcom. Maciek zachował się świetnie i mimo ostrego konta mocnym uderzeniem trafił na 1:1 międzynogami bezradnego golkipera z Nowego Sącza. 

Druga połowa to koncert w wykonaniu Czarno - Czerwonych. Sandecja miała spore problemy z utrzymaniem się dłużej przy piłce, co mogłoby przełożyć się na sytuacje pod bramka Łukasza Gaudyna. A nasi...? Dłonie same składały się do oklasków. Niegdyś był to poziom nie osiągalny dla "małego Pcimia" w skali całego województwa Małopolskiego. Dzisiaj wychowankowie Szkółki Piłkarskiej Pcimianki potrafią zdominować takiego rywala jak Sandecja Nowy Sącz - zespół z miasta niemal 100 tysięcznego. Od samego początku drugiej odsłony chłopcy grali jak z nut. Sposobu w jakim rozgrywali futbolówkę nie powstydziłyby się największe akademie w naszym województwie. Środek pola zdominowali w imponującym stylu Maciej Mizera i Daniel Pandyra. Bardzo dobre zawody rozegrał również Piotr Kolbiarz, Filip Olszanicki oraz Maciej Banik. Cała piątka regularnie trenuje z pierwszą drużyną Pcimianki. Nie sposób zapomnieć o profesorskiej postawie całej linii obrony, która dzisiejszego dnia efektywnie rozbijała ataki rywali. 

Konsekwentna gra na połowie Sandecji,  przyniosła efekt w postaci bramki dającej prowadzenie w 65 minucie. Po rzucie rożnym w polu karnym przytomnie zachował się Kacper Jaśkowiec, który w zamieszaniu umieścił piłkę w siatce. Kolejne minuty to pewna i solidna gra naszej drużyny, która nie zapowiadała wyrównanie ze strony przyjezdnych. Sandecja jednak w 78 minucie po jednym z kontrataków zdołała dośrodkować w pole karnym. Goście w tej sytuacji wywalczyli rzut rożny po którym wyrównali. Nasi grali do końca i właśnie w końcówce spotkania przechylili szale zwycięstwa na swoją korzyść. Najpierw świetną akcję z lewej strony zakończoną uderzeniem przez Piotra Kolbiarza bramkarz zdołał jeszcze futbolówkę sparować, ale z dobitką pośpieszył Maciej Banik, który wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Napastnik Pcimianki podwyższył prowadzenie z rzutu karnego, po faulu na powracający po kontuzji stawu kolanowego Janie Dziadkowiec. 

W pełni zasłużone zwycięstwo cieszy tym bardziej, iż nasi Juniorzy udowodnili, że potrafią zdominować najlepsze drużyny w Lidze Małopolskiej. Pozycja w tabeli numer 8 spośród 16 drużyn pozwala myśleć o spokojnym utrzymaniu w lidze, jednak gdyby nasza drużyna w każdym spotkaniu grała w optymalnym składzie z pewnością byłaby o wiele wyższa. Niestety w rundzie jesiennej, podopiecznych trenera Marka Marszalika nie omijały kontuzje i choroby. W końcówce rundy jesiennej w Pcimiu poległy dwie czołowe drużyny rozgrywek - druga Garbarnia Kraków 3:1 i pierwsza w tabeli Sandecja Nowy Sącz 4:2. W młodych zawodnikach z Pcimia dżemie spory potencjał, który miejmy nadzieję będziemy jeszcze nie raz mieli okazję podziwiać. 

Teraz drużynę Juniora Starszego czeka okres roztrenowania, a od stycznia pełna parą ruszą przygotowania do rundy rewanżowej. Zarząd Klubu organizuje w tym roku Bal Sylwestrowy w celu pozyskania środków, aby stworzyć możliwie najlepsze warunki do treningów. Od połowy stycznia do końca marca zespół Juniorów Młodszych i Starszych oraz Seniorów będzie trenował 2 razy w tygodniu w Myślenicach na boisku ze sztuczną nawierzchnią. Trzeci jednostka treningowa odbywać się będzie na obiektach klubowych / orlik, siłownia/ . Chętnych zdolnych zawodników, którzy chcieliby spróbować swoich sił w najwyższych ligach w Województwie Małopolskim serdecznie zapraszamy. Najzdolniejsi juniorzy mają możliwość trenować z pierwszym 4 ligowym zespołem. 

Na podsumowania przyjdzie jeszcze czas, jednak w każdym naszym poście sukcesywnie pragniemy podkreślić, że talent naszych zdolnych zawodników mamy możliwość rozwijać dzięki wyrozumiałości i wsparciu finansowemu naszego wójta - Pana Piotra Hajduka, za co z serca dziękujemy. Pamiętamy również o Radnych Gminy Pcim. Dziękujemy za wsparcie Przewodniczącemu Rady - Panu Piotrowi Sadowskiemu oraz Radnym - Dariuszowi Hodurek i Marianowi Dziadkowiec.

Mocy dostarcza nam:

Oficjalny Sponsor Klubu Sportowego Pcimianki Pcim