Wartościowy sparing Trampkarzy z Podhalem Nowy Targ !!!

W sobotę trzeba było wcześnie zrobić pobudkę, ażeby dotrzeć na czas do Nowego Targu na kolejny mecz kontrolny. Mimo wczesnego wyjazdu, trasa zakopianką niestety dała się nam we znaki, ponieważ trwała 1,5 h przez co z biegu zmuszony do gry został rocznik 2005. Trampkarze Starsi /rocznik 2004/mieli czas na przysłowiową „małą czarną”, toteż ich występ można zaliczyć do bardziej udanych.

NKP Podhale 2005 – KS Pcimianka 2005 2:1 /Dziadkowiec Kamil/

Drużyna Trampkarza Młodszego od początku okresu przygotowawczego boryka się z kontuzjami kluczowych zawodników. Dzisiaj znów zabrakło min Kamila Spórny, który leczy kontuzję kolana, Damiana Hajdasa, Marcina Rapacza, Wiktora Kaganka, czy Filipa Leśniaka. Mimo sporych osłabień Czarno – Czerwoni w meczu z Podhalem prowadzili 1:0 przez 50 minut zawodów, po bramce Kamila Dziadkowca. Trzeba jednak oddać „Góralom”, że to oni lepiej organizowali grę głównie w ofensywie. Z przewagi tej jednak nie wiele wynikało, gdyż strzały rywala były najczęściej niecelne. Nasza drużyna natomiast miała spore problemy z precyzyjnym wyprowadzeniem futbolówki z własnej połowy, było dużo niecelnych podań. Ataki w naszym wykonaniu to głównie kontry, w które najczęściej angażowali się Kamil Dziadkowiec i Filip Marchowski. W ostatnich 10-ciu minutach padły trzy bramki dla rywala. Pierwsza niestety po błędzie bramkarza Pcimianki. Dwie kolejne, to efekt zmęczenia w samej końcówce. Naszym zawodnikom należą się jednak duże słowa uznania za walkę i determinacje do samego końca.

Skład: Kruszec, Pandyra, Kozak, Starmach, Bodzioch, Strączek, Żaba, Marchowski, Brzezicki, Szczepaniec, Dziadkowiec oraz Kołodziejczyk i Dańczak.

NKP Podhale 2004 – KS Pcimianka 2004 3:5 /Mistarz Kacper x2, Wydra Wojciech, Ostafin Filip, Szczepaniak Michał/

O prawdziwy spektakl postarali się natomiast zawodnicy z rocznika 2004. Mecz był bardzo szybki i stał na dobrym poziomie sportowym. Pcimianka ruszyła od samego początku odważnie do przodu. W tym dniu świetne zawody rozegrała dwójka naszych napastników – Filip Rapacz i Wojciech Wydra. W całym meczu stworzyli oni kilka, jak nie kilkanaście świetnych okazji do tego aby kolejno podnosić wynik spotkania. Nie zawsze futbolówka lądowała w siatce, jednak po samym rozegraniu ręce składały się do oklasków.

W pierwszych minutach poprzeczkę i słupek ostemplowali wspomniani napastnicy. Bramka jednak pierwsza padła dla Podhala po precyzyjnym uderzeniu z za pola karnego. Do wyrównania szybko doprowadził Mistarz Kacper. Podhale znów zdobyło bramkę po naszej niefrasobliwości w defensywie. Co ciekawe obrońcy grali bardzo pewnie tego dnia, jednak błędy przytrafiły się z nieporozumienia podczas otwarcia gry na własnej połowie. Ponownie doprowadziliśmy do wyrównania. W polu karnym tym razem bardzo przytomnie zachował się Michał Szczepaniak. Trzecie trafienie dla Podhala również padło po ty jak to nasza drużyna miała wznowienie z piątego metra. Tego dnia jednak determinacji nie brakowało Czarno – Czerwonym. Kolejno trafiali już tylko podopieczni trenera Mariusza Bajaka. Najpierw Filip Ostafin, później Wojtek Wydra i na końcu swoją drugą bramkę w tym meczu zdobył Kacper Mistarz. Warto odnotować również kapitalne rajdy „Wojtiego”, który z łatwością mijał obrońców Podhala oraz atomowe uderzenia lądujące na poprzeczce „Rapiego”. Cały zespół rozegrał bardzo dobre zawody, przeciwnik nie byle jaki. NKP w rundzie jesiennej awansowało do Małopolskiej II Ligi.

Skład: Kruszec, Sraga, Kania, Szczechura, Kołodziejczyk, Szczepaniak, Hodana, Ostafin, Mistarz, Rapacz, Wydra oraz Żaba, Pandyra.

Mocy dostarcza nam:

Oficjalny Sponsor Klubu Sportowego Pcimianka Pcim